Drukuj

Panorama Tatr

altZ samego rana wyruszyliśmy autokarem do Zakopanego. Po przejściu przez aleje straganów dotarliśmy do kolei na Gubałówkę. Wjechaliśmy wagonikiem na szczyt, gdzie czekał na nas tor saneczkowy. Po świetnej zabawie poszliśmy z powrotem do naszego ośrodka. Szliśmy dosyć długo i większość z nas strasznie się męczyła. Droga była asfaltowa i w miarę wygodna do chodzenia. Gdy z daleka zauważyliśmy nasz ośrodek wszyscy wpadli w euforię. Zjedliśmy pyszny obiad, a następnie mieliśmy 2 godziny w naszych pokojach na odpoczynek.

Sprawozdanie dla Was przygotowały: Kasia, Gabrysia, Natalka, Alinka, Natalka.

A tutaj kilka zdjęć